Bessa - jak zarobić a się nie spłukać

Patrząc na spadki głównych europejskich indeksów oraz amerykańskich nie sposób niezauważyc, iż wzrosty na rynku akcji się skończyły a zaczęły spadki. Kolejne dni i tygodnie nieudanych prób odreagowania przynoszą tylko potwierdzenie, że to jeszcze nie koniec

Czyżby taka zbieżność indeksów Francji, Niemiec, Hiszpani, USA, Rosji i naszego w20 to przypadek? :)

Na pewno nie. Inwestorzy zagraniczni uciekają z aktywów wysokiego ryzyka wycofując swój kapitał z akcji. W przypadku naszego rynku pozbywają się polskich akcji a gotówkę wymieniają na swoje Eura i Dolary -stąd uzasadnić można dlaczego waluty umacniają się do złotego i dlaczego w poprzednim wpisie radziłem nie sprzedawać jeszcze Euro

Wykres odwrotnej korelacji stóp zwrotu z indeksu wig20 oraz dwóch głównych walut.

Wniosek jest jeden: SPRZEDAJ akcje oraz umórz jednostki funduszy inwestujących na rynku akcji zanim będzie za późno (w zasadzie już dawno powinieneś to zrobić gdy już zaczęto spekulować o problemach Grecji). Nie słuchaj nagabujących i dzwoniących doradców finansowych -oni będą przekonywać o rozłożonym w czasie zakupie jednostek. Jest na to zdecydowanie za prędko. Oni mają % zysk prowizyjny od każdego "łebka" któremu wcisną fundusz lub inny produkt strukturyzowany i uwiążą go tym samym na dłuższy czas w ich banku.

Teraz ZAROBIĆ można na:

• walutach w czystej postaci (internetowe kantory) 
• pozycjach długich na waluty Forex, kontraktach i opcjach na spadki indeksów oraz akcji (Tylko dla doświadczonych!)
• certyfikatach strukturyzowanych na spadek niemieckiego indeksu DAX  (RCSDXA0412)
• certyfikatach strukturyzowanych na spadek cen ropy a wzrost Dolara (RCSCRAOPEN)

Certyfikaty sam od kilku tygodni posiadam w moim portfelu a ich dokładny opis zamieszczę w kolejnym poście.